Odkręcenie sprzęgiełka alternatora na aucie

[palik]

sazad, możesz potraktować wkładkę odmrażaczem. Niestety to będzie chwilowa pomoc.

[w.marek]

Odkręcenie sprzęgiełka alternatora na aucie

Z tego co kiedys czytałem na forum to da się to zrobić bez wyciągania alternatora. Znalazłem taki klucz na allegro (klucz ma 7 cm)

http://forum.octaviaclub.pl/posting.php?mode=newtopic&f=31

i zastanawiam się czy nie jest za długi bo patrząc z góry to wiele tego miejsca nie jest do nadwozia.
Może lepiej kupic samą nasadke

http://www.allegro.pl/item732893797_alternator_klucz_alternatora_vw_audi_mercedes.html

ma ona 3 cm a do środka kupić torxa i go docinac na miarę aż się zmieści.

Może ktoś robił to na aucie i cos podpowie.

[Tomek_dx]

Próbowałem to zrobić na aucie w Octavi 1 ale nie dałem rady odkręcić sprzęgiełka. Podchodzą tam tylko klucze płaskie, które zazwyczaj nie sa długie i mogą łatwo omykać z klucza. Bez wyjęcia altka się nie obyło. Dopiero jak po wyjęciu nasadkę umocowałem w imadle a do torksa przyłozyłem 40cm klucz nasadowy to sprzęgiełko nieruszane od nowości po przebiegu ok 150-180 tys puściło.
Możesz spróbować nasadką tzw krotką np

http://www.allegro.pl/item729615684_nasadka_do_alternatorow_bosch_t50_krotka_33.html

jak bedziesz zamawiał nasadkę to sprawdź czy w środku masz gniazdo na torx T50 czyli gwiazdkę sześciokatną czy M10 czyli gwiazdkę dwunastokatną np

http://www.allegro.pl/item733227251_nasadka_do_alternatorow_bosch_m10_krotka_33zeby.html

Powyższe zestawy mają długośc 70mm i u mnie mieściły sie w sprzęgiełko a z drugiej strony na styk dotykały do podłużnicy czyli teoretycznie możnaby było to odkręcić ale jak pisałem jest to zapieczone na maxa

[w.marek]

Dzięki za info. najważniejsze ze klucz wejdzie. Może się uda. A jak nie to czeka mnie wyciąganie alternatora.

[Tomek_dx]

Jak masz klimatyzacje to sie trochę nagimnastykujesz. Trzeba odkręcić sprężarkę klimy i podwiesić ją na jakimś drucie (nie można rozszczelnić przewodów) następnie wymontować jeden wentylator ten po stronie alternatora, wyjąć z uchwytów przewody cieczy chłodzącej, poodchylać wszystkie kable, pogimnastykowac się z 15 min "rzucając przy tym nieźle mięsem" i altek wyjdzie do dołu...
Dopiero w Octavi II 1.9 TDI jest super dostęp i masz go na wierzchu, odkręcajc 2 śrubki, w jednyce trochę niemcy skopali ten dostep)

Zakladając altek wciśnij trochę mosiężne tulejki z gwintem aby lekko wszedł. Dokręcenie śrub spowrotem przesunie je na wlasciwe miejsce. Jak rozłozysz będziesz wiedział o czym piszę

[w.marek]

Dzięki za pokierowanie w sprawie wyciągniecia alternatora. Jak nie uda się odkręcić na aucie to zastosuję się do rad. W tym przypadku "niestety" mam klimę.

[marekzu]

Tomek_dx, a jak odkreciles gorna srube altka?? Ja z tego co pamietam odkrecalaem kolo pasowe pompy wspomy+napinacz aby dostac sie do sruby

[Tomek_dx]

Oczywiście napinacz paska wielorowkowego trzeba wymontować ale koło pasowe pompy wspomagania mi w niczym nie przeszkadzało z tego co pamiętam na pewno nie ruszałem pompy i nie zdejmowałem koła pasowego. Jutro mogę jeszcze zerknąć pod maskę dla 110% pewności

[w.marek]

W końcu zabrałem się za wymianę tego nieszczęsnego sprzęgiełka. Próbowałem na aucie. Ale jest strasznie zapieczone. Urwał się klucz t50. Jutro kupie jakiś lepszy firmowy i spróbuje jeszcze raz.

Mam pytanko tylko czy takie odkręcanie na siłę może spowodować uszkodzenie np alternatora (wygięcie). Ale w sumie tak myślę czy odkręcanie na aucie czy na zewnątrz nie ma chyba większej różnicy. (czy dobrze myślę)

[Tomek_dx]

Niestety różnica jest. Jak odkręcasz na aucie i używasz dużego ramienia to występują bardzo duże przeciążenia na łozyskach i teoretycznie możesz też skrzywić oskę choć jest dość masywna. Jak wyciągniesz altek (to oczywiście jak dysponujesz mini warsztatem) kladziesz go eleganco na stole warsztatowym do którego masz przykręcone imadło, w imadło mocujesz nasadkę tak aby była już w gnieździe sprzęgiełka ale sam alternator całym ciężarem spoczywał na stole a nie był zamocowany w imadle "wisząc" na ośce. Potem dobry firmowy torx (nie jakiś złom z hipermarketu) mocowany do grzechotki to koszt ok 7 PLN!!! np http://www.narzedziowy.pl/product_in...ducts_id=15809
i musi pójść. Przy tym nie ma żadnych naprężeń! Można też w imadło zamontować koło pasowe ze sprzęgiełkiem (przecież i tak idzie do kosza) i wtedy też mozemy stosować dźwignie i nie zaszkodzimy np łożyskom.

[Space99]

ja naciąłem to co zostało ze sprzęgiełka kątówką i odkręciło się bez problemu.

[juras]

Witam

odkopie temat bo czeka mnie chyba wymiana sprzegielka (dziwnie glosne jest i taki dzwiek jest jak by sie cos zacieralo czy cos na zimnym szczegolnie jak rozgrzane nie jest tak zle)

u mnie jest alternator boscha i czy ktos orientuje sie czy w srodku jest sruba m10 czy t50?
bo mam zamiar kupic to:

http://www.toolmar.pl/pl/p/KLUCZ-DO-ALTERNATORA-BOSCH-M10-DLUGI-113-MM/91

albo

http://www.toolmar.pl/bluzeczkaasd

ten drugi opisany jest ze do valeo ale sprzedajacy po kontakcie twierdzi ze moze byc to albo to (zdazaja sie tez imbusy 6 katne) najlepiej wyjac i sprawdzic a nie chce podwojnej roboty robic wiec pytam
moje alternator ma oznaczenia 06f 903 032 c
czy ktos moze mi powiedziec jaka koncowke?potrzeba?

Pozdrawiam
Juras

[czyzyk64]

valeo ma napewno T50 w środku, być moze bosch medzie miał ten drugi. I tak musisz go wyjać , wiec najlepiej wyjmij i sprawdz.

[juras]

valeo ma napewno T50 w środku, być moze bosch medzie miał ten drugi. I tak musisz go wyjać , wiec najlepiej wyjmij i sprawdz.

tak tez zrobie innej opcji nie ma

[piotrban]

Kolego najlepiej w dzień zajrzyj pod maskę, zdejmij ten dekielek na sprzęgiełku i zrób zdjęcie, nawet telefonem i będzie wiadomo. Przerabiałem ten temat ostatnio. U mnie jest altek Valeo i był to T50 klucz ale nie było tak łatwo odkręcić... 2 klucze połamane i poszła w ruch szlifierka

[juras]

Kolego najlepiej w dzień zajrzyj pod maskę, zdejmij ten dekielek na sprzęgiełku i zrób zdjęcie, nawet telefonem i będzie wiadomo. Przerabiałem ten temat ostatnio. U mnie jest altek Valeo i był to T50 klucz ale nie było tak łatwo odkręcić... 2 klucze połamane i poszła w ruch szlifierka

ok dzieki za info
mozesz mi powiedziec jakie miales objawy i co bylo nie tak ze wymieniales??
uzywales takiego wynalazku jak wyzej podalem w linkach??

[piotrban]

Objawy to skaczący na wolnych obrotach napinacz paska wielorowkowego.

Otóż rok temu były już objawy takie same że napinacz skacze to wymieniłem napinacz oryginał i pasek na nowy, ale po około 2 tygodniach problem powrócił i odpuściłem temat. Teraz przy wymianie sprzęgiełka napinacz był już rozwalony, tj. miał luz powiedzmy w tym zakresie co skakał. A sprzęgiełko było tak zapieczone że nie było możliwości poruszenia. Napinacz założyłem stary bo okazał się dobry i teraz na wolnych obrotach nastała cisza wszystko ładnie tylko mruczy a nie klepie.

Klucze miałem takie same tylko firmy Jonnesway, torx ułamany nie wytrzymał. Jeżeli masz możliwość skorzystania z jakiegoś klucza pnuematycznego to możliwe że da się bez problemu to odkręcić. Ja nie miałem dostępu nigdzie (sobota godzina 18) to pociąłem w drobny mak sprzęgiełko

[juras]

dzieki za odpowiedz!

u mnie nie zauwazylem zeby skakalo cos tylko jest ten mocno slyszalny dzwiek szczegolnie na zimnym jak by zacieranego lozyska albo cos takiego jak sie rozgrzeje to juz tak nie slychac ale poza klekotem silnika jest to slyszalne wiec zakladam ze cos jest nie tak, generalnie mialem kapiacy olej z rury intercoolera wszystko bylo pokryte olejem przez jakis czas wyciek jest juz usuniety a wszystko umyte wiec zakladam ze ten wyciek zrobil jakies zniczenia tylko nie jestem pewny czy to sprzegielko - tam halas jest najmocniej odczuwalny.

Pozdrawiam

[czyzyk64]

jezeli przyciera sie sprzegiełko to musi skakac pasek, nie ma innej mozliwości, jeżeli nie skacze pasek a razem z nim napinacz, to trzeba szukac gdzie indziej. Wyglada na to że to nie sprzegielko, może ktoraś z rolek. Trzeba dokładnie sprawdzic. Tak jak juz pisałem , na wolnych obrotach włącz na raz klime + swiatła + szybe, przy tak duzym obciażeniu jezeli jest walniete sprzęgiełko to pasek z napinaczem bedzie mocno skakał. Jeżeli hałas sie nie zwieksza to ja bym szukał gdzie indziej.

[piotrban]

Kolego u mnie było wręcz odwrotnie.
Przy załączeniu świateł i klimy napinacz minimalnie przestawał skakać, tak samo wystarczyło dodać trochę gazu i też już był spokój. U mnie to najbardziej było widoczne na luzie bez obciążenia skakał jak głupi.
Ale tak jak pisze czyzyk64 jeżeli nie skacze napinacz na wolnych obrotach to trzeba szukać przyczyny w innym miejscu.

[juras]

ok dobra posprawdzam to jeszcze dzisiaj z tym obciazeniem i bez
a mozecie mi nakreslic co rozumiecie pod pojeciem "skacze"
zrobilem dzisiaj fotke (dzieki wielkie za podpowiedz piotrban)
ktory to klucz??

http://images8.fotosik.pl/2085/85d59962c285b087.jpg

T50 prawda??

Pozdrawiam
Juras

[piotrban]

T50

[Space99]

Jak sprzęgiełko jest zapieczone to po 500km amortyzatorek na napinaczu dostaje takiego luzu że aż dzwoni i jak go chwycisz to przestaje. Poprostu na napinaczu są dużo większe drgania.

[czyzyk64]

ale my mówimy o O II , a tam jest napinacz na innej zasadzie.
Z tego zdjecia wyglada , że bedzie ciezko odkrecic te sprzegiełko - sama rdza, przydalby sie klucz pneumatyczny.

[juras]

Z tego zdjecia wyglada , że bedzie ciezko odkrecic te sprzegiełko - sama rdza, przydalby sie klucz pneumatyczny.

juz sam nie wiem czy wogole sie za to bede bral z infromacji jakie tu dostalem i na necie wyglada ze to nie to
sam nie wiem z czego ten halas juz wynika, na razie zostawiam pozyjemy zobaczymy

Dzieki za pomoc i pozdrawiam
Juras